27.12 w no mercy,uslyszycie po raz ostatni szemrane tango -potancówkę z warszawskim folkiem ,która grałem od jakiś 3 lat(biorąc pod uwagę.ze konczy sie rok to od 4) w warszawskich klubach,było kilka naprawdę zajebistych prywatek szcególnie tych pierwszych np:debiut szemranego na starej elbie ,edycje w le madamme czy aurorze.ostatnio jednak nie jest tak fajnie i szczerze jak na początku,a klimat i atmosfera szemranego pprzypominają bardziej stype niz potancówkę.
dzieki dla wszytskich tanczących i pijacych na szemranych tangach!
nie mówię,ze to koniec na 100% przynajmniej na jakis blizej nie okreslony czas.
karol
przypominam plakaty z szemranych tang!
nie ma niestety plakatu z elby oraz chyba jednego z aurory
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz